Przygoda z inwestowaniem

Mądre gospodarowanie finansami to podstawa sukcesu każdego człowieka. Jak marze zacząć przygodę z inwestowaniem? Nie wydawaj na inwestycje zbyt dużo!

Na sam początek wystarczy, że masz 200, 500 do 1000 złotych. Później można zastanawiać się nad instrumentami finansowymi, narzędziami i książkami, które pogłębią wiedzę na temat inwestowania.
Inwestowanie wcale nie zabiera dużo czasu. Co prawda jest to trudna sztuka ale nie trzeba całego zakresu wolnego czasu przeznaczać na inwestowanie. Jeżeli jesteś osobą bardzo zajętą to nic nie stoi na przeszkodzie aby zacząć inwestować. Istnieją bowiem dwa style inwestowania: aktywny oraz pasywny. Osoby, które mają mniej czasu na inwestycje mogą wybrać styl pasywny. Jednak zanim zaczniesz o tym myśleć, poświęć dziennie jedną godzinę.
Nie masz w ogóle wiedzy ani umiejętności to nauczysz się w praktyce jak wszystko działa w zaledwie godzinę dziennie. Mam tutaj na myśli początkowe ulokowanie kapitału i pasywne czekanie na wzrost. A godzina dziennie to sposób na pogłębianie wiedzy z książek, blogów, webinariów, gazet i filmików. Niektóre spółki wypuszczają tzw. sprawozdania finansowe, które każdy może śledzić w Internecie.
Nie musisz też zabierać sobie codziennie godziny czasu. Wystarczy, że poświęcisz na inwestycję tylko jedną godzinę w tygodniu. To oznacza, że w rok przeczytasz jedną albo kilka książek o inwestowaniu. Tyle czasu pozwala też na znajomość podstaw kilku narzędzi inwestycyjnych, które pomagają w analizie fundamentalnej. Taki czas pozwala też na założenie portfolio, ETFów, obligacji i akcji dywidendowych. Najbardziej optymalne są ETFy, ponieważ nie masz tyle czasu żeby znaleźć najbardziej ciekawe i okazjonalne akcje. Zdecydowanie ten czas powinieneś w dużej mierze przeznaczyć na zdobywanie wiedzy o inwestowaniu.